sobota, 18 października 2014

~Wieczna melodia~ DMMD, Aoba x Clear

Koleżanka mnie poprosiła o napisanie oneshot'a z tym paringiem. Postanowiłam wykorzystać w nim piosenkę Clear'a "Jellyfish song", którą naprawdę polubiłam po usłyszeniu ;P

Jeśli ktoś nie słyszał, to tu wrzucam link: https://www.youtube.com/watch?v=7uRxxRQj1wo

Opowiadanie krótkie co prawda, ale to dlatego, ze niezbyt lubię DMMD i nie podchodzi mi pisanie czegokolwiek z nim związanego (uważam, ze te postacie nie mają charakteru) |D
(Całkiem przyjemnie się to czyta słuchając piosenki jednocześnie, polecam włączyć ;) )


Aoba wielokrotnie cierpiał na bezsenność. Wywoływały ją różne rzeczy - stres, strach, bóle głowy, szok. Chłopak nie lubił tego uczucia - leżenie w nocy, marne próby zaśnięcia, zmęczenie, które nie pozwalało zapaść w sen, szalone myśli, które go wtedy dręczyły.
Jednak od kiedy poznał Clear'a nie wszystkie noce takie były. Tajemniczy osobnik jakby wyczuwał, ze jego pan nie może zasnąć. Zwykle w takie noce zjawiał się u niego i przesiadywał z nim, rozmawiając albo wspólnie oglądając pogrążone we śnie miasteczko.
Clear bardzo lubił Aobę i darzył go dużym szacunkiem, co objawiało się m.in. poprzez mówienie do niego "Master". Seragaki także darzył białowłosego przyjaźnią. Uwielbiał słuchać, gdy Clear śpiewał - miał cudowny głos. Bardzo delikatny, który umiał uzależnić od siebie człowieka. Clear parokrotnie śpiewał Aobie, gdy ten nie mógł spać, swoją piosenkę o meduzach. Zwykle po tym Aobie udawało się zasnąć.
Jednej nocy, gdy siedzieli we dwójkę na dachu domu Aoby, Clear znowu cicho nudził melodię "Jellyfish song". Aoba wsłuchiwał się w dźwięki, będąc myślami przy ludziach, którzy stworzyli tę piosenkę.
-Piękna piosenka - powiedział w pewnym momencie z lekkim uśmiechem.
-Master! Cieszę się, ze się panu podoba - Clear zaraz wybuchnął entuzjazmem. - Tez ją bardzo lubię. Przywraca wiele wspomnień.
-Pomaga się zrelaksować - uśmiechnął sie Seragaki. - Przestała mnie boleć głowa - ucieszył się, bo tym razem to one były powodem jego kłopotów ze snem.
-Master - odezwał się nagle Clear.
-Słucham?
-Obiecuję ci, że gdy tylko będę mógł, zawsze przy tobie będę, by móc ci w każdej chwili zaśpiewać tę piosenkę. Nieważne, gdzie będziesz, ja zawsze cię znajdę i przybędę by się z tobą podzielić tymi dźwiękami. Skoro tez je polubiłeś, to nie ma w tym nic złego, prawda, Master?
Te słowa, choć traktowały o piosence, zawierały w sobie coś więcej. Aoba o tym wiedział, odczytał ich znaczenie. Uśmiechnął sie do towarzysza:
-Oczywiście, Clear. A ja ci obiecuję, ze zawsze będę pamiętał o tobie i twojej melodii. Nie zapomnę was...
Później siedzieli już w ciszy, Seragaki po niedługim czasie zasnął.
Choć wiele się wydarzyło od tamtej rozmowy, każdy z nich dotrzymał danego słowa. Żaden nie zapomniał...

[THE END]